Michela De Rossi: Byłem trenerem w The Many Saints of Newark
Hej, tu Michela De Rossi. Byłem trenerem w The Many Saints of Newark i jestem tutaj, aby porozmawiać o programie. Na wstępie powiem, że bardzo podobała mi się praca nad tym serialem. To było niesamowite przeżycie i jestem bardzo wdzięczna, że mogłam być jego częścią. The Many Saints of Newark to naprawdę wyjątkowy program i myślę, że to jedna z rzeczy, które uczyniły go tak wyjątkowym. Jest osadzona w świecie mafii, ale jest też bardzo ludzką historią o miłości, stracie i rodzinie. Myślę, że serial wykonał niesamowitą robotę, oddając zarówno charakter, jak i serce Newark, i jestem bardzo dumny, że mogłem być jego częścią.
Włoska gwiazda opowiada nam o tym, dlaczego dołączenie do The Sopranos tak wiele dla niej znaczy i praca z Rayem Liottą
Rodzina SopranoW Rodzina Soprano prequel Wielu świętych z Newark , poznajemy losy rodziców i dziadków głównych bohaterów przeboju Davida Chase'a serial telewizyjny . Jednym z nowicjuszy na świecie jest Giuseppina Bruno, która grała Michelę De Rossi.
Włoszka, która przeprowadza się do Stanów Zjednoczonych z Aldo „Hollywood Dick” Moltisantim Raya Liotty, własne doświadczenia Giuseppiny w pewnym stopniu odzwierciedlają doświadczenia De Rossiego. Wybrana spośród dziesiątek włoskich aktorów, którzy starali się o tę rolę, dowiedziała się, że została przesunięta do przodu podczas występu w Rzymie. Następną rzeczą, o której De Rossi wie, jest samolot do Nowego Jorku, podczas swojej pierwszej podróży poza Europę.
Wcześniej pracowała głównie we Włoszech, grając stałą rolę w programie komediowym The Rats i tym podobnych. Teraz, gdy zadebiutowała w Hollywood, rozmawialiśmy z nią o procesie przesłuchania w programie film dramatyczny , pracując z Liottą przy ich wspólnych scenach i co to znaczy dla niej być rodowitą Włoszką w Rodzinie Soprano. Aha, i dlaczego potrzebowała trochę przekonania, by rzucić się w wir, gdy zaoferowano jej tę postać.
TDF: Rozumiem, że twoje przesłuchanie do Saints of Newark było twoją pierwszą podróżą do USA. Jak to się stało?
Michela DeRossi: Nagrałem się sam w Internecie, mamy tę platformę, na której możesz nagrywać się dla zagranicznych projektów, a potem wezwali mnie z powrotem na osobiste spotkanie w Rzymie z dyrektorem castingu. Było nas około 40 z Włoch, a potem zupełnie zapomniałem, że to Warner Brothers, więc po prostu o tym zapomniałem.
A potem, dwa miesiące później, oglądałem przedstawienie w teatrze w Rzymie, była godzina 23:00 i otrzymałem telefon od mojego agenta. Śmiał się jak nigdy dotąd, mówiąc: „Nie wyobrażasz sobie, jutro rano masz lot do Nowego Jorku na test z chemii”. Powiedziałem: „Nie ma mowy, nie jadę tam, nie, nie sam, pierwszy raz poza Europą, pierwszy raz w Ameryce”. Więc zrobiłem test chemiczny z Allesandro [Nivolą], Alanem Taylorem i Davidem Chase'em i oto jesteśmy.
Czy to coś, co przyciągnęło cię do tej części, że jest także kimś, kto przeprowadził się do USA z Włoch?
Tak, ponieważ jest tubylczynią, więc inspirowanie innych było takie piękne. Czasami przychodzili: „Jak ty to robisz? Jak wykonać ten gest? Jak to odbierasz? Jak mówisz, kiedy chcesz zrobić to czy tamto?”. Byłem więc kimś w rodzaju trenera na planie. Jednocześnie starałem się być inny jako tubylec, ponieważ to dwie różne kultury, włoska i amerykańsko-włoska, więc tak.
Masz bardzo intensywną scenę z Rayem Liottą, jak wam się współpracowało?
Pracowaliśmy tak ciężko nad tą sceną, ponieważ on mówi w tej scenie po neapolitańsku, a ja próbowałem go tego nauczyć z moim przyjacielem, który też jest neapolitańczykiem. Pierwszą częścią było sprawienie, że oboje poczuliśmy się neapolitańczykami we właściwy sposób, a drugą rzeczą było to, że po prostu za nim podążałem, ponieważ kiedy go pierwszy raz spotkałem, zaufałem mu.
Bada bing, bada boom: The najlepszy serial telewizyjny na Netflix
Oczywiście, bo byłem jego fanem, ale od pierwszej chwili czułem, że mogę śledzić jego grę aktorską. Z pewnością bycie w takiej pozycji jako kobiety było wyzwaniem.
Rodzina Soprano to tak monumentalny serial – jaka była reakcja na otrzymanie tej roli?
Moja reakcja była szalona, moi rodzice mówili: „Nie, po prostu bądź zrelaksowany, musisz iść, nie płacz, nie martw się, wsadzimy cię na ten lot, nawet jeśli nie chcesz!”. Byli tak podekscytowani, są tak podekscytowani po dwóch latach. Jestem dumny, że tu jestem, jako Włoch.
The Many Saints of Newark wchodzi do kin w Wielkiej Brytanii 22 września, a w Stanach Zjednoczonych 1 października.
Podziel Się Z Przyjaciółmi
O Nas
Autor: Paola Palmer
Ta Strona Jest Zasobem Internetowym Wszystkiego Związanego Z Kinem. Dostarcza Kompleksowych Istotnych Informacji O Filmach, Recenzjach Krytyków, Biografii Aktorów I Reżyserów, Ekskluzywne Wiadomości I Wywiady Z Branży Rozrywkowej, A Także Różnorodne Treści Multimedialne. Jesteśmy Dumni, Że Szczegółowo Omawiamy Wszystkie Aspekty Kina - Od Powszechnych Hitów Po Niezależne Produkcje - Aby Zapewnić Naszym Użytkownikom Kompleksową Recenzję Kina Na Całym Świecie. Nasze Recenzje Są Napisane Przez Doświadczonych Filmowców, Którzy Są Entuzjastyczni Filmy I Zawierają Wnikliwą Krytykę, A Także Zalecenia Dla Publiczności.