Michael Greyeyes: Całe życie przygotowywałem się do Wild Indian
Michael Greyeyes opowiada nam o Dzikich Indianach i dlaczego produkcja filmowa rdzennych mieszkańców rośnie
Dziki Indianinw film dramatyczny Dziki Indianin, Michael Greyeyes, gra Makwę, tubylca, który po latach nadużyć i traum zmaga się z gniewem, który w nim płonie. Reżyseria: Lyle Mitchell Corbine Jr thriller filmowy bada zinternalizowany rasizm, który wpływa na społeczności tubylcze na przestrzeni dziesięcioleci.
„Chodzi o zrozumienie, że nasze historie są prawdziwe i że mamy wiele do zaoferowania” — mówi Michael Greyeyes o Wild Indian. „Chodzi o to, że produkcja filmowa rdzennych mieszkańców rośnie w siłę i myślę, że dzieje się tak dlatego, że w końcu mamy możliwość opowiedzenia własnych historii”. Wild Indian to przejmujący film, który opowiada historię tubylca, który stara się pogodzić ze swoją tożsamością. Film przypomina o tym, jak ważne jest opowiadanie historii przez rdzennych mieszkańców i dlaczego tak ważne jest, abyśmy mieli własny głos w przemyśle filmowym.
Naprzeciw Greyeyes stoi Teddo Chaske Spencer, przyjaciel Mawy z dzieciństwa, który w inny sposób został uwięziony w ich małej społeczności. Razem tworzą dwoistość w sposobie, w jaki zwarte miasta mogą być szkodliwe dla tych, którzy tam dorastają, zwłaszcza jeśli należą do marginalizowanej grupy.
„To dobry czas, aby zostać rdzennym filmowcem” — mówi Michael Greyeyes. „Rynek na nasze historie rośnie i rośnie apetyt na filmy, które odzwierciedlają naszą kulturę i nasze doświadczenie”. Wild Indian, nowy film Greyeyes, jest tego doskonałym przykładem. Film, którego premiera odbyła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto w zeszłym roku, jest mroczną i mocną opowieścią o dwóch przyjaciołach z dzieciństwa, którzy podążają bardzo różnymi ścieżkami w życiu. „Myślę, że widzowie są gotowi na filmy takie jak Dziki Indianin” — mówi Greyeyes. „Filmy, które nie boją się podejmować trudnych tematów i które oferują wyjątkową perspektywę patrzenia na świat”. W miarę jak coraz więcej osób interesuje się historiami z różnych kultur, staje się jasne, że produkcja filmowa rdzennych mieszkańców rośnie w siłę. A mając na czele utalentowanych filmowców, takich jak Michael Greyeyes, nie wiadomo, co zobaczymy dalej w tej rozrastającej się społeczności.
Świeżo po nominacjach za wybitną główną rolę i wybitną kreację w nowym serialu podczas gali Gotham Independent Film Awards, Greyeyes rozmawiał z nami o kręceniu filmu. Mówi o tym, jak przemówił do niego scenariusz Corbine Jr, o emocjonalności tej funkcji i niektórych bardziej wstrząsających scenach, które zostały zebrane w krótkim filmie. Opowiada nam, dlaczego filmy takie jak ten i horror Blood Quantum, są częścią sceny do kręcenia filmów rdzennych mieszkańców, wskazując na świetlaną przyszłość.
„Mówi się, że western jest jedynym oryginalnym gatunkiem w Ameryce i myślę, że jest w tym dużo prawdy” — zaczyna Michael Greyeyes. „W westernie tak naprawdę chodzi o osadnictwo w Ameryce, a doświadczenia rdzennych mieszkańców są w dużej mierze tego częścią. Myślę, że zaczynamy widzieć coraz więcej rdzennych filmowców opowiadających nasze historie w sposób zgodny z naszym doświadczeniem”. Dziki Indianin jest tego doskonałym przykładem. Film, który miał swoją światową premierę na Festiwalu Filmowym w Sundance, opowiada historię dwóch przyjaciół z Ojibwe, którzy wpadają w morderczy szał po tym, jak jeden z nich popełnia przerażający czyn. To brutalny i niepokojący film, ale także ważny. „Myślę, że Dziki Indianin nawiązuje do historii przemocy wobec rdzennych mieszkańców tego kraju” — mówi Greyeyes. „To coś, co często jest ignorowane lub zamiatane pod dywan, ale trzeba o tym mówić. Mam nadzieję, że ten film pomoże rozpocząć te rozmowy”.
MAir Film's: Jak to się stało, że dołączyłeś do Wild Indian?
„Minęło dużo czasu, odkąd widzieliśmy film rdzennych mieszkańców na dużym ekranie” — mówi nam Michael Greyeyes. „Ale biorąc pod uwagę sukces filmów takich jak Wild Indian, jasne jest, że istnieje publiczność dla tego typu filmów”. Wild Indian opowiada historię dwóch przyjaciół z Ojibway, Mawy i Silasa, którzy wyruszają w podróż w celu odkrycia siebie po tragedii, która dotknęła ich społeczność. Film zyskał uznanie krytyków za przedstawienie kultury tubylczej i ważne przesłanie o znaczeniu dbania o Matkę Ziemię. Ponieważ coraz więcej ludzi interesuje się kulturą rdzenną, nie jest zaskoczeniem, że rośnie liczba rdzennych filmowców. Możemy tylko mieć nadzieję, że ta tendencja się utrzyma, abyśmy mogli oglądać jeszcze więcej historii o mieszkańcach Pierwszych Narodów opowiadanych na dużym ekranie.
Michał Szarooki: To wspaniała historia. Pracowałem nad innym projektem i dostałem e-mail od mojego menadżera, który napisał: „Właśnie otrzymaliśmy scenariusz i piękny list od filmowca”. A list brzmiał: „Napisałem ten scenariusz, mam nadzieję, że go przeczytasz, a głównym bohaterem jest ktoś, kogo dla ciebie napisałem, i byłbym zaszczycony, gdybyś przeczytał scenariusz i zastanowił się nad rolą '.
Nie otrzymuję tego rodzaju listów, więc byłem zaintrygowany. Potem przeczytałem scenariusz i w chwili, gdy skończyłem ostatnie słowo, mój telefon był przy uchu, a ja mówiłem moim przedstawicielom, powiedziałem: „Muszę zrobić ten film”. Nie obchodzi mnie, jak to zrobimy, musimy to zrobić”. Tak wpłynął na mnie scenariusz. Wiedziałem, że jest to rola, którą po prostu muszę wykonać.
„To naprawdę ekscytujący czas dla rodzimego filmowca” — mówi Michael Greyeyes. „Mamy poczucie, że w końcu jesteśmy widziani i słyszani, a nasze historie wreszcie są opowiadane”. Greyeyes jest reżyserem Wild Indian, nowego filmu, który opowiada historię dwóch rdzennych przyjaciół, którzy udają się na przestępczy szał na amerykańskim Środkowym Zachodzie. Film zbiera entuzjastyczne recenzje, a Greyeyes ma nadzieję, że pomoże przełamać niektóre bariery, które od dawna uniemożliwiały rdzennym filmowcom opowiedzenie ich historii. „Myślę, że obecnie istnieje prawdziwy głód opowieści o rdzennych mieszkańcach” — mówi. „Ludzie w końcu zaczynają zdawać sobie sprawę, że mamy wiele do zaoferowania i że warto opowiadać nasze historie. Myślę, że tylko drapiemy powierzchnię tego, co jest możliwe.
Grasz tak skromnie, że mogłem wyczuć traumę w oczach tej postaci. Czy możesz mi powiedzieć, jak znaleźć ten emocjonalny rdzeń dla Michaela?
„To dobry czas, aby zostać rdzennym filmowcem” — mówi Michael Greyeyes. „Istnieje duże zainteresowanie naszymi historiami i duże wsparcie dla nas, aby je opowiedzieć”. Wild Indian, nowy film Greyeyesa, jest doskonałym przykładem tego rodzaju historii, która obecnie rezonuje z widzami. Film jest na wpół autobiograficznym spojrzeniem na życie tubylca, który stara się pogodzić ze swoją kulturą i swoim miejscem w świecie. „Myślę, że istnieje prawdziwy głód takich historii” — mówi Greyeyes. „Historie, które są szczere i nie boją się radzić sobie ze złożonością bycia rdzenną ludnością w dzisiejszym świecie”. Wild Indian będzie miał swoją premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto jeszcze w tym miesiącu, a Greyeyes już pracuje nad swoim kolejnym projektem – serialem telewizyjnym o hip-hopie rdzennych Amerykanów. Oczywiste jest, że ma szansę stać się jednym z wiodących głosów w rdzennej produkcji filmowej i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co zrobi dalej.
Dziękuję Ci. Jest obecny w piśmie, naprawdę. Pisanie Lyle'a jest genialne. To, co podobało mi się w tej postaci, to to, że nigdy nie czytałam postaci, która miałaby taką całkowitą wstręt do samego siebie. Nigdy nie czytałem postaci, która tak całkowicie zinternalizowała rasizm, że zasadniczo wyparła jego podstawową osobowość. Więc w pewnym sensie wiedziałem, że mam do czynienia z kimś, kto poprzez swoje działania może zostać źle zinterpretowany jako socjopata.
„To ekscytujący czas dla rodzimych twórców filmowych” — mówi Michael Greyeyes. „Mamy coraz więcej okazji do opowiedzenia naszej historii i dotarcia do szerszej publiczności”. Wild Indian to tylko jeden z wielu najnowszych filmów rdzennych mieszkańców, które pomagają zmienić oblicze Hollywood. Zbyt długo ludność tubylcza była niedostatecznie reprezentowana w przemyśle filmowym. Ale to zaczyna się zmieniać dzięki wysiłkom filmowców takich jak Greyeyes. „Zaczynamy widzieć coraz bardziej zróżnicowane głosy w Hollywood” – mówi. — I to jest dobre. Ważne jest, aby każdy mógł zobaczyć siebie na ekranie”. Jako rdzenni twórcy filmowi, Greyeyes ma wyjątkową możliwość przeniesienia autentycznych rdzennych perspektyw na duży ekran. Jest zdeterminowany, by wykorzystać swoją platformę do opowiadania ważnych historii. „Chcę robić filmy, które odzwierciedlają realia naszego życia” — mówi. „Filmy ukazujące piękno i odporność naszych ludzi”.
Długodystansowy: The najlepszy serial telewizyjny
Ale tak naprawdę, dzięki pisaniu i zrozumieniu naszej własnej traumy, jako społeczności, wiedziałem, że były to po prostu warstwy zachowań, które skrywały ból. Więc moim wyzwaniem było oprzeć się na jego przemocy, oprzeć się jego skłonności do oziębłości i ambicji i zrównoważyć to z tym chłopcem, tak pięknie zrealizowanym przez Phoenixa Wilsona, który pozostawał w nim przez cały czas.
Masz kilka szczególnie brutalnych scen, w tym jedną z duszeniem się na początku. Czy możesz mi powiedzieć, jak połączyć te wstrząsające momenty?
Tak, ta scena była tak niepokojąca do czytania i tak niepokojąca do grania. Claudia Lee była cudownie hojną aktorką, która pracowała ze mną na scenie. Myślę, że wiemy o ludziach po tym, co robią, a nie po tym, co mówią. A w jego najbardziej intymnej chwili mogliśmy zobaczyć, że Michael, Makwa, jest osobą z tak wrodzoną wściekłością i przemocą, że prawie otwiera drzwi klatki, by ją wypuścić. Jak jakiś drapieżnik. Potem ucieka, a potem chwyta i wciąga z powrotem.
Tak się czułem, grając tę scenę, jakbym chciał zobaczyć, jak daleko to ode mnie ucieknie, wymknie się z mojego żelaznego uścisku. Bawi się nim jak kotem i myszką, wiesz, czymś jak zdobycz. Pięknie oddaje to, kim jest Michael, przerażająco brutalny człowiek zamaskowany czystą, elegancką, ambitną powierzchownością. Tak, to wyzwanie było wspaniałe do grania, a Claudia była po prostu niesamowitą partnerką sceniczną, będąc tak odważną, pozwalając nam obojgu doświadczyć tej okropnej, okropnej chwili.
W przeciwieństwie do twojej postaci, jego kolega ze szkoły trafia do więzienia. Czy to było dla ciebie ważne, mieć tę równowagę w historii, której mężczyźni z tych społeczności nie mogą się przenieść?
Istotnym elementem narracji Lyle'a było to, że ci dwaj mężczyźni, ci dwaj rdzenni mieszkańcy, musieli być tak w pełni zrównoważeni. Mogłem oprzeć się przemocy i strachowi Michaela, ponieważ wiedziałem, że Chaske, który był tak genialny w graniu Teddo, potrafił przyjąć delikatność rdzennej męskości, pomimo swojej powierzchowności, pomimo tatuaży, pomimo swojego bandyckiego wyglądu. Dla mnie to jest zasadnicza prawda tej historii.
Ten film jest dla mnie tak naprawdę badaniem tego, jak rdzenni mężczyźni radzą sobie z bólem. A sposób, w jaki te dwie postacie utrzymują swój ból, jest tak zupełnie inny. Wiedziałem jednak, że mogę zaufać opowiadaniu historii, ponieważ w rozsądny sposób równoważy złożoność naszej kultury i sposób, w jaki mężczyźni w mojej kulturze radzą sobie z tego rodzaju traumą.
Blood Quantum to jeden z twoich ulubionych filmów. Wygląda na to, że rdzenni twórcy mają więcej możliwości w filmie i telewizji. Czy sie zgadzasz? Czy jest większe zainteresowanie tą wspólną historią i szerszą rozmową?
Chyba tak. Powszechnie wiadomo, że rdzenni artyści, rdzenni twórcy walczą o dostęp do platform opowiadania historii od początku kina. Niezależnie od tego, czy dzieje się to poprzez działalność wywrotową, czy udział w projektach, a następnie wywracanie ich do własnych celów, czy też w rzeczywistości przejęcie steru i wymyślenie na nowo tropów opowiadania historii i aparatury produkcyjnej, aby opowiadać historie rdzennych mieszkańców i podnosić te głosy. Byłem więc częścią obu podejść.
Więcej terroru: The najlepsze horrory Netflixa
Myślę, że to, co mają wspólnego Blood Quantum, Wild Indian i programy takie jak Rutherford Falls, to to, że z rdzennymi twórcami, a kiedy mówię o twórcach, mam na myśli decydentów, kogoś, kto jest obecny w produkcji i ma uprawnienia do podejmowania decyzji opowiadanie historii, obsada, wszystko, fakt, że inny rodzimy artysta ma taki autorytet, jest dla mnie niezwykle wyzwalający. Ponieważ wiem, że ich podejście wynika z historii, z przeżytych doświadczeń.
Dlatego jestem bardzo wdzięczna, że mogłam uczestniczyć w tego typu projektach. Ale jednocześnie wiele innych projektów, które wyszły z rąk nie-rdzennych mieszkańców, jest coraz bardziej wyrafinowane. Jak na przykład True Detective, Nic Pizzolatto napisał genialną rodzimą postać w sezonie 3, którą miałem przyjemność zagrać. Uwielbiam to, że nowe wyrafinowanie i wymiarowość postaci, które są dla mnie pisane, celebrują i odzwierciedlają pracę wykonaną przez rdzennych twórców, rdzennych pisarzy, którzy już wykonali.
Czytałem, że film był za 17 dni. Możesz mi powiedzieć, jak to było dla ciebie jako wykonawcy? Czy czułeś pośpiech i czy uzyskałeś z niego wszystko, czego chciałeś?
Tak, wiesz, Lyle jest takim pięknym facetem. Cały film nakręciliśmy w 17 dni. Nigdy nie było momentu, w którym czułem, że nie ma pełnej kontroli i że to nie było jak spacer po parku. On i Eli Bourne, nasz operator, byli bardzo skuteczni, dokładnie wiedzieli, co chcą sfotografować, i wiedzieli, jak to zrobić. A Lyle, będąc bystrym facetem, zatrudnił naprawdę doświadczonych aktorów, aby poprowadzili narrację.
Chaski oczywiście był w wielu, wielu projektach. On jest genialnym aktorem, a ja jestem doświadczonym weteranem. Myślę więc, że Lyle polegał na nas, żebyśmy mogli codziennie wnosić nasze najlepsze gry na plan. Kiedy powiedziałem, że nakręciliśmy to w 17 dni, nakręciłem to w dziesięć. Cała moja postać pracowała tylko przez dziesięć dni. A Chaska była ogromną częścią drugiej części i młodych chłopców. To znaczy, pracowaliśmy pod bronią, ale nigdy tego nie odczuwaliśmy, ze względu na ich skuteczność. Nigdy nie czułem, że potrzebuję kolejnego ujęcia. I wiedziałem, że jestem gotowy. Przygotowywałem się do tej roli przez całe życie. Więc chciałem wnieść do tego tego rodzaju energię.
Super – dziękuję za poświęcony czas i życzę powodzenia z filmem oraz jeszcze raz gratuluję nominacji. Mamy nadzieję, że porozmawiamy z Tobą przy następnym!
O mój Boże, nie mogę się doczekać, dziękuję za tę cudowną rozmowę.
Dziki Indianin w kinach od 29 października.
Podziel Się Z Przyjaciółmi
O Nas
Autor: Paola Palmer
Ta Strona Jest Zasobem Internetowym Wszystkiego Związanego Z Kinem. Dostarcza Kompleksowych Istotnych Informacji O Filmach, Recenzjach Krytyków, Biografii Aktorów I Reżyserów, Ekskluzywne Wiadomości I Wywiady Z Branży Rozrywkowej, A Także Różnorodne Treści Multimedialne. Jesteśmy Dumni, Że Szczegółowo Omawiamy Wszystkie Aspekty Kina - Od Powszechnych Hitów Po Niezależne Produkcje - Aby Zapewnić Naszym Użytkownikom Kompleksową Recenzję Kina Na Całym Świecie. Nasze Recenzje Są Napisane Przez Doświadczonych Filmowców, Którzy Są Entuzjastyczni Filmy I Zawierają Wnikliwą Krytykę, A Także Zalecenia Dla Publiczności.