Ben Wheatley mówi, że In the Earth był jego sposobem na radzenie sobie z pandemią i blokadą
In The Earth trafi do kin w Wielkiej Brytanii w tym tygodniu, więc usiedliśmy z reżyserem filmu, Benem Wheatleyem
W ZiemiBen Wheatley zasłynął w ostatnich latach jako jeden z najbardziej utalentowanych filmowców w Wielkiej Brytanii. Przez lata nominowane do wielu nagród filmy Bena stały się znane z niekonwencjonalnego humoru, makabrycznych tematów i gryzącej satyry.
By dowiedzieć się więcej. Zapytaliśmy Bena, co sądzi o premierze filmu, a on powiedział, że jest podekscytowany, ale i zdenerwowany. „Wydanie filmu jest zawsze stresujące” – powiedział. „Nigdy nie wiadomo, jak ludzie na to zareagują”. Zapytaliśmy również Bena o proces tworzenia filmu, a on powiedział nam, że była to długa i trudna podróż. - Zrobienie tego filmu zajęło nam prawie dwa lata - powiedział. „To była ciężka praca, ale jestem naprawdę dumny z efektu końcowego”.
Nic więc dziwnego, że Ben wykorzystał swój nowy film In the Earth, aby dać nam swoje nieziemskie spojrzenie na historyczną globalną pandemię 2020 roku i wynikającą z niej blokadę. Akcja filmu rozgrywa się podczas globalnej pandemii (film nigdy nie określa, czy to COVID-19), wykorzystuje historię dwóch osób (Joel Fry i Ellora Torchia) zagubionych w lesie i ściganych przez maniaka (Reece Shearsmith), aby podkreślić wpływ izolacji, niepokoju, jaki niesie ze sobą pandemia oraz niebezpieczeństw związanych z życiem w zgodzie z naturą.
Aby dowiedzieć się więcej o filmie. „To film o dwójce ludzi, którzy walczą o przetrwanie w następstwie tajemniczego globalnego wydarzenia, które zniszczyło większość ludzkości” – powiedział nam Wheatley. „Walczą, złomują się i próbują pozostać przy życiu, a ostatecznie jest to opowieść o nadziei”. Zapytaliśmy Wheatleya, co skłoniło go do opowiedzenia tej konkretnej historii. „Myślę, że to dlatego, że jest tak istotne dla naszych czasów” - powiedział. „Żyjemy w świecie pełnym niepewności i myślę, że ten film daje przebłysk nadziei pośród całej tej ciemności”.
Napisany i wyreżyserowany przez Wheatleya film to kalejdoskopowy koszmar, pełen nawiedzonych obrazów, niepokojących postaci i co najmniej jednej dziwnie zabawnej amputacji. Biorąc pod uwagę to wszystko, skorzystaliśmy z okazji, aby porozmawiać z Benem o filmie i zapoznać się z tym dziwacznym, ale wciągającym filmem.
Aby porozmawiać o jego pracy. Rozmawialiśmy o tym, jak podchodzi do kręcenia filmów, co go inspiruje i jak najlepiej wykorzystuje swoich aktorów. Wheatley jest bardzo inteligentnym reżyserem, który spędza dużo czasu na myśleniu o tematach swoich filmów io tym, jak zostaną one przeniesione na ekran. Widać to wyraźnie w filmie Ziemia, który jest oszałamiającym wizualnie i prowokującym do myślenia filmem. To jasne, że Wheatley jest mistrzem w swoim fachu i nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co zrobi dalej.
MAir Film's: Cześć, Ben. Zacznijmy od oczywistego pytania, co masz przeciwko lewej stopie Joela Fry'a?
Aby porozmawiać o swoim najnowszym projekcie. Rozmawialiśmy również o tym, jak odnalazł się w pracy z mniejszym budżetem niż zwykle i jak to jest kręcić film w całkowitej kwarantannie. „To było wyzwanie, ale była to także niesamowita okazja” – powiedział Wheatley. „Myślę, że efektem końcowym jest naprawdę wyjątkowy film”.
Bena Wheatleya: Cóż, nic osobiście, ale wbrew charakterowi, wiesz, zawsze jestem po stronie bohaterów tak bardzo, jak to możliwe. Nie karzę ich bez dobrego powodu, ale raczej z powodu tego, co mam do publiczności.
Aby porozmawiać o jego najnowszym dziele Zapytaliśmy Bena o jego inspiracje do filmu, a on powiedział nam, że inspirowało go wiele różnych rzeczy. „Naprawdę zainspirowały mnie prace J.G. Ballarda i pracami H.P. Lovecrafta – powiedział. „Inspirowały mnie również prace Stephena Kinga, który moim zdaniem jest mistrzem w budowaniu napięcia i grozy”. Ben powiedział nam również, że chciał stworzyć film, który byłby zarówno przerażający, jak i zabawny, i myśli, że osiągnął to dzięki In The Earth. „Myślę, że In The Earth to bardzo wyjątkowy film” – powiedział. „To nie jest podobne do niczego innego i myślę, że ludzie uznają to zarówno za przerażające, jak i zabawne”.
To chyba lepszy sposób, żeby to ująć.
Aby porozmawiać o filmie The Earth trafi do kin w Wielkiej Brytanii w tym tygodniu, więc usiedliśmy z reżyserem filmu Benem Wheatleyem, aby porozmawiać o filmie. Film jest nowym spojrzeniem na starą historię, a Wheatley jest nią bardzo zafascynowany. „Myślę, że ważne jest, aby opowiadać historie, które odzwierciedlają świat, w którym żyjemy dzisiaj” – powiedział. „W przypadku Ziemi chciałem zrobić film, który byłby zabawny i skłaniający do myślenia, i myślę, że nam się to udało”.
Tak. Co jest nieodłączną częścią przejażdżki horroru, prawda? To tak, jakbyśmy kazali ci patrzeć, patrzeć na rzeczy, na które nie chcesz patrzeć, i czuć rzeczy, których nie chcesz czuć, ale naprawdę chcesz czuć potajemnie.
Aby porozmawiać o swoim najnowszym filmie Zapytaliśmy Wheatleya o jego decyzję o nakręceniu akcji filmu w czasie wybuchu dżumy oraz o to, jak udało mu się sprawić, by tak mroczna tematyka przypadła do gustu widzom. „Ważne było dla mnie pokazanie ciemności ludzkiej kondycji” – powiedział. „A czy jest lepszy sposób, aby to zrobić, niż poprzez historię jednej z najbardziej niszczycielskich chorób w historii?” Następnie wyjaśnił, że kręcenie filmu w określonym czasie pozwoliło mu skupić się na postaciach i ich historiach, zamiast ugrzęznąć w historycznych szczegółach. „Chciałem, aby widzowie naprawdę poczuli się, jakby byli tam z tymi ludźmi, przeżywając ten koszmar”. I wygląda na to, że mu się udało, ponieważ wczesne recenzje były w przeważającej mierze pozytywne.
Oprócz dość niepokojąco realistycznej krwi, film porusza oczywiste motywy horroru, takie jak izolacja, samotność i wpływ, jaki mogą mieć na zdrowie psychiczne. Ale czy te motywy były bezpośrednim skutkiem blokady?
Aby porozmawiać o jego dotychczasowej karierze. B: To była szalona jazda, to na pewno. Nigdy nie myślałem, że będę tu, gdzie jestem dzisiaj, kiedy zaczynałem. Jak rozpocząłeś swój start w branży? B: Zacząłem od kręcenia filmów krótkometrażowych i teledysków. Stamtąd zbudowałem swój pierwszy film fabularny i od tego momentu wszystko po prostu ruszyło. To była niesamowita podróż i jestem po prostu wdzięczny, że miałem takie możliwości. A: Co byś powiedział, że jest największym wyzwaniem, przed którym stałeś do tej pory w swojej karierze? B: Myślę, że największym wyzwaniem było przejście od filmów krótkometrażowych do pełnometrażowych. To zupełnie inny proces i była to dla mnie prawdziwa lekcja. Ale jest to coś, co bardzo mi się podobało i wspaniale było widzieć, jak moja praca dociera do szerszej publiczności.
Tak. To wszystko było częścią próby radzenia sobie z uczuciami związanymi z tym, co działo się w moim własnym życiu i próby przetworzenia blokady.
Potrzebujesz pocieszenia? Sprawdź nasze najlepsze filmy komediowe lista
Aby uzyskać najniższy poziom Zapytaliśmy Bena o inspiracje do filmu, a on powiedział nam, że pociągają go historie osadzone na wsi. „Uwielbiam filmy, których akcja toczy się na wsi, ponieważ jest coś w krajobrazie, co sprawia, że są one zupełnie inne niż filmy rozgrywające się w miastach” — wyjaśnił. „Życie na wsi ma inne tempo i chciałem to uchwycić na Ziemi”.
Ale chodziło też o próbę przetworzenia szerszego obrazu tego, co działo się w okresie poprzedzającym to. Więc częściowo chodzi o blokadę, ale częściowo o rodzaj erozji prawdy i narracji jako broni oraz o wszystkie te rzeczy, które działy się i rozgrywały w ciągu ostatniego roku, z którymi wciąż mamy do czynienia.
I ciągle myślałem o tej dziwnej rzeczy, na przykład o tym, co sprawia, że ludzie są wyjątkowi? Wiesz, że? I to jest rodzaj tej mocy, aby wziąć przypadkowe rzeczy i przekształcić je w historie, a następnie użyć tych historii, aby skłonić innych ludzi do robienia rzeczy.
To rodzaj medytacji nad niebezpieczeństwem narracji z ironicznej pozycji filmu.
To zabawne, że wspominasz o pomyśle brania losowych rzeczy i tworzenia narracji. W pewnym sensie stąd bierze się folklor, a In the Earth ma w sobie prawdziwy klimat ludowego horroru. Ostatnio widzieliśmy boom na podgatunek horroru ludowego, z filmami takimi jak Midsommar, The Ritual i The Witch. Jak myślisz, dlaczego obserwujemy takie odrodzenie tego gatunku?
To chyba cykliczne, wiesz? Stało się tak, że wiele filmowych potworów zostało zrehabilitowanych i stały się przyjazne. A kiedy robisz sympatyczne filmy o wampirach, sympatyczne filmy o potworach, sympatyczne zombie, wtedy zabijasz wszystkie swoje potwory, a ludzie patrzą na rzeczy, które były świeższe i bardziej przerażające.
Myślę, że prawdopodobnie dojdzie do szczytu horroru ludowego, a potem wrócimy do wampirów i wszelkiego rodzaju stworzeń. Będzie w jakiś sposób odświeżony.
Ale myślę, że ogólnie tak się dzieje. To stąd przede wszystkim pochodzi folk. To podgatunek z lat 70., czyż nie jest to faktycznie powrót. To samo co Slasher. Wiesz, Slasher odchodzi, a potem wraca, i odchodzi, i wraca.
Mówisz więc, że jeśli kiedykolwiek zobaczymy film Wicker Man w stylu Zmierzchu, to czas odejść od horroru. Poruszałeś podobne tematy do tych poruszanych w In the Earth w przeszłości w przypadku Listy zabójstw i wykorzystania w niej symboli okultystycznych oraz świata okultyzmu. Jak myślisz, dlaczego te rzeczy tak bardzo nas przerażają?
Lista zabójstw była czymś, co wymyśliłem, myśląc o moich własnych pierwotnych lękach i rzeczach, koszmarach, które miałem. A mówiąc za siebie, powiedziałbym, że przerażające jest to, że to organizacja, która cię nie lubi. I nie rozumiecie, jakie są ich cele, ale oni mają cele.
Upiory i duchy? Nie, dziękuję, wolę tzw najlepsze filmy akcji
To bardzo różni się od maniaka, wampira lub istoty nadprzyrodzonej. Ma w sobie coś z biurokracji, ale jest też okrutny, a także odwołuje się do listy zabójstw, nieokreślonej religii, o której bardzo uważaliśmy, aby nie powiedzieć: „Och, to poganie, czy cokolwiek to było”.
Chcieliśmy się upewnić, że nie robimy tego czegoś innego niż inna religia. Było, to czysta fikcja. I to samo z In the Earth, wszyscy ludzie w [filmie] są zmyśleni. Ale to ważne, ponieważ folk [lore] jest w pewnym sensie wymyślony. Nie ma czarownic, to nieprawda. Wiesz, te rzeczy nie są prawdziwe, po prostu mają w sobie patynę rzeczywistości.
Oczywiście była to znacznie mniejsza produkcja niż twoje dwa ostatnie filmy, Rebecca i Free Fire. Jakie korzyści płyną z pracy z tak małą załogą?
Więc przeskoczyłeś tam przez Colina Bursteada.
Och, zrobiłem to. Oczywiście. Przepraszam za to.
Który film jest niskobudżetowy, rozumiesz? To tak, jakby spojrzeć na wzór, to każdy inny rodzaj filmu. Więc to idzie tam iz powrotem. I jest taka rzecz, wiem, że ludzie mówią o zrobieniu jednego dla siebie i jednego dla mnie, to bardziej tak, jakbyś ustawiał większy budżet i z jakiegoś powodu spadał, a potem, aby wypełnić ten czas, cofasz się do pozycji, w której można łatwiej uzyskać coś sfinansowanego, co byłoby rzeczą o niższym budżecie. Więc to jest to, co zwykle robię. Więc jeśli jest większy film, to się nie dzieje, wtedy zrobię mniejszy film w przyszłości.
Kiedy byłem młodszy, patrząc na rzeczy, myślisz, dlaczego ludzie cofają się i do przodu w budżecie? Czy to z powodu jakiegoś problemu z zatrudnieniem, czy co? Ale ja lubiłem robić niskobudżetowe rzeczy.
Naprawdę mi się to podoba, to dziwne, sprzeczne z intuicją, ale w niskobudżetowych [filmach] jest dużo swobody, której nie masz, gdy masz więcej pieniędzy.
Mówiąc o filmach o większym budżecie, twój następny film, Meg 2, wydaje mi się, że autor serii Meg powiedział, że będą starać się o ocenę R z tym filmem. Czy jest coś, co możesz nam o tym powiedzieć?
Nic nie mogę ci o tym powiedzieć. Nie, nie wiem.
nie wiesz. Dobra, wróćmy do In the Earth w odniesieniu do kalejdoskopowych wizji, które widzimy w całym filmie. Jaki był proces ich tworzenia? Czy pracowałeś z autorem zdjęć, aby je wywołać?
Tak, chodzi mi o to, że jedną z rzeczy związanych z COVID jest to, że dało nam to dużo czasu na przygotowania, wiesz. Mieliśmy pięć miesięcy przygotowań, co jest ogromną ilością jak na film tej skali. Więc Nick Gillespie i ja przeprowadziliśmy wiele testów z olejem i wodą, kryształami i fotografowaniem przez różne obiektywy i wszelkiego rodzaju rzeczy, więc mieliśmy na to miesiące.
Lubisz ciekawe efekty wizualne? Najlepsze filmy animowane
Jest to do pewnego stopnia wpisane w scenariusz, ale było też dużo eksperymentów. Mieliśmy cały dzień strzelania przez zbiorniki z barwnikiem i rzucania rzeczy przez wodę i tym podobne rzeczy.
In the Earth trafi do kin 18 czerwca, a premiera 17 czerwca. W czasie oczekiwania sprawdź naszą listę najlepsze horrory .
Podziel Się Z Przyjaciółmi
O Nas
Autor: Paola Palmer
Ta Strona Jest Zasobem Internetowym Wszystkiego Związanego Z Kinem. Dostarcza Kompleksowych Istotnych Informacji O Filmach, Recenzjach Krytyków, Biografii Aktorów I Reżyserów, Ekskluzywne Wiadomości I Wywiady Z Branży Rozrywkowej, A Także Różnorodne Treści Multimedialne. Jesteśmy Dumni, Że Szczegółowo Omawiamy Wszystkie Aspekty Kina - Od Powszechnych Hitów Po Niezależne Produkcje - Aby Zapewnić Naszym Użytkownikom Kompleksową Recenzję Kina Na Całym Świecie. Nasze Recenzje Są Napisane Przez Doświadczonych Filmowców, Którzy Są Entuzjastyczni Filmy I Zawierają Wnikliwą Krytykę, A Także Zalecenia Dla Publiczności.